Dwucyfrówka Kamexu Kasoterminale i prowadzenie w tabeli

Dwucyfrówka Kamexu Kasoterminale i prowadzenie w tabeli

W pierwszym meczu nowego sezonu u drugoligowców zmierzyli się Syrena Książęce i Picars Starachowice, czyli drużyna, którą wcześniej znaliśmy jako Wielka Wieś po roku przerwy wróciła do rywalizacji w Naszej lidze. To właśnie oni byli faworytem tego pojedynku, dysponują mocnym składem i będą na pewno oprócz Dzików i Kamexu Kasoterminale jednym z głównych faworytów do awansu, choć oczywiście pozostałym ekipom nie odbieramy szans. Od początku spotkania drużyna ze Starachowic prezentowała się lepiej co w pierwszej połowie udokumentowała trzema bramkami, przeciwników stać było na jedno trafienie. Po zmianie stron systematycznie powiększali prowadzenie, ostatecznie pewnie wygrywając 6:1 w dobrym stylu otwierając sezon. Kolejny mecz to potyczka Sorbina z Szerszeniem, w rozgrywkach halowych pomiędzy tymi zespołami widzieliśmy zaciętą walkę i sporo bramek, tak było również i teraz. Po pierwszych 25 minutach ekipa Sorbina prowadziła minimalnie 3:2 ale rywale liczyli na odrobienie strat. W drugiej części gry ponownie widzieliśmy wymianę ciosów z której znów lepiej wyszedł zespół z gminy Bliżyn, który po zwycięstwie 6:4 mógł zapisać na konto pierwsze punkty w tym sezonie. Drużyna Szerszenia będzie musiała na to poczekać przynajmniej do 27 kwietnia kiedy zagrają następnym razem z Syreną Książęce. W następnym meczu zmierzył się główny faworyt ligi (przynajmniej na papierze) wracający po roku przerwy do występów w lidze zespół Dzików. Za rywala mieli młodą i nieobliczalną drużynę BMBS i trudne zadanie, ponieważ z różnych powodów musieli zagrać bez zmian, co przy długiej ławce przeciwników nie stawiało ich w dobrej sytuacji. Potwierdziło się to już w pierwszej części gry kiedy gonili rezultat schodząc na przerwę z wynikiem 2:3. Podobny przebieg miała druga połowa, z tym, że Dzikom udało się doprowadzić do remisu 4:4 i po ciężkim boju wywalczyli punkt co przy tak wąskim składzie nie było złym wynikiem. Zawodnicy BMBS-u natomiast mogą żałować, że nie do końca udało im się wykorzystać osłabienie rywala choć i ten jeden punkt jest niezły. Na zakończenie całej inauguracyjnej kolejki spadkowicz z pierwszej ligi Kamex Kasoterminale podejmował całkowitego debiutanta w rozgrywkach – Ks Hutnik Starachowice. Jak się okazało ta druga ekipa jak to często bywa w pierwszym meczu musiała zapłacić frycowe. Już po pierwszej połowie przegrywali 6:0 i mimo ambitnej walki brakowało trochę piłkarskiej jakości w stosunku do przeciwników. Po przerwie sytuacja wyglądała podobnie, na domiar złego w jednym ze strać kontuzji doznał bramkarz Hutnika i na posterunku musiał stanąć jeden z zawodników z pola. Wykorzystali to bezwzględnie rywale, którzy zaaplikowali w tej połowie kolejne 9 goli, na pocieszenie drużynie ze Starachowic udało się zdobyć bramkę honorową ale ostateczny rezultat 15:1 dla Kamexu Kasoterminale na pewno ich nie satysfakcjonuje. Nie można się jednak zniechęcać po jednym spotkaniu, początki zawsze bywają trudne, życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.

SYRENA KSIĄŻĘCE – PICARS STARACHOWICE 1:6

Płusa – Miernik 3, Sala 2, Jastrząb

SORBIN – SZERSZEŃ 6:4

Maciejczak 2, M. Rożek 2, Kotowicz, D. Rożek – Korzeniowski 2, Życiński 2

DZIKI – BMBS 4:4

Płusa 2, Rut 2 – Rokita 2, Marchewka, Tokarczyk

żółta kartka: Mamla (Dziki)

KAMEX KASOTERMINALE – KS HUTNIK STARACHOWICE 15:1

Osuch 5, Skuza 4, Szyszko 2, Jankowski, Kotański, Miernik, Gołaszewski - Buda

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości