Kolejne mistrzostwo dla ZEORKU

W sobotę 28 października została rozegrana ostatnia kolejka, która miała zadecydować o ostatecznej kolejności na podium, a także o tym kto oprócz Wielkiej Wsi opuści szeregi pierwszoligowców. W pierwszym meczu zmierzyły się ze sobą Wanmięs Witex z Cezarem, który żeby być pewny czwartego miejsca musiał to spotkanie chociaż zremisować, dla ich rywali wynik nie miał już wpływu na układ tabeli. Był to dosyć ciekawy i szybki pojedynek, przez większą część prowadził Cezar, jeszcze 5 minut przed końcem meczu było 3:2 dla nich. Jednak wtedy w ciągu 60 sekund rywale zadali dwa decydujące ciosy dzięki czemu Witex wygrał 4:3 i w dobrych nastrojach zakończył sezon. Następnie na boisko wyszły drużyny ZEORKU i Wielkiej Wsi. Energetycy żeby zdobyć mistrzostwo musieli to spotkanie wygrać, wydawało się, że będzie to dość prosta sprawa tym bardziej, że rywale nie mieli już szans na utrzymanie się w pierwszej lidze. Rzeczywistość była jednak trochę inna, w pierwszej połowie mimo, że mieli sporą przewagę i kilka dobrych sytuacji piłka za nic nie chciała wpaść do bramki przeciwników, a Ci przy lepszym wykończeniu którejś z kontr mogli nawet prowadzić. Po zmianie stron niewiele się zmieniło ZEORK nadal zaciekle atakował, a zawodnicy z powiatu starachowickiego dzielnie się bronili i liczyli na kontry. Po jednej z nich znakomitą interwencją popisał się Damian Młodawski i uchronił swój zespół przed bardzo trudnym położeniem w końcowym fragmencie gry. Wreszcie 12 minut przed ostatnim gwizdkiem Mariusz Bartosik strzałem z ostrego kąta wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, kolejne mistrzostwo było już tylko o krok. Po tej bramce zaczęli grać zdecydowanie swobodniej i w ciągu 120 sekund najlepszy snajper ligi Patryk Zygmunt trafiając dwukrotnie do siatki Wielkiej Wsi rozwiał ich nadzieje na dobry wynik. Kropkę nad i postawił w ostatniej minucie Bartłomiej Kuliński i ZEORK pewnie choć po ciężkim meczu wygrał 4:0 i zdobył następne mistrzostwo, które świętował zaraz po ostatnim gwizdku na środku boiska, gratulujemy kolejnego tytułu :) Później na boisko wyszły zespoły Skarżyska24.pl, które straciło już po poprzednim meczu szanse na mistrzostwo i Drew-Rutu, któremu z kolei brakowało 1 punktu do pewnego utrzymania. Musieli jednak sobie radzić bez bramkarza z czego skorzystali przeciwnicy i już po 10 minutach prowadzili wysoko 4:0. Stało się jasne, że będą musieli czekać na wynik spotkania Kamexu Kasoterminale z KK Pożyczkami żeby zobaczyć czy zostaną na następny sezon w gronie pierwszoligowców. Rywale po ostrym początku meczu w dalszej jego fazie postanowili grać na Adriana Trzeciakowskiego, któremu w tamtym momencie brakowało trzech bramek żeby się zrównać w liczbie goli z najskuteczniejszym Patrykiem Zygmuntem. Ostatecznie udało mu się go dogonić w liczbie trafień, obaj zakończyli rozgrywki z 25. Co do samego spotkania to zakończyło się wynikiem 7:3 dla Skarżyska24.pl, które zdobyło swoje pierwsze w historii występów w ALPN wicemistrzostwo. W kolejnym meczu Dziki zagrały z Freedomem Kamienna, obie ekipy nie miały już szans na zmianę swoich miejsc w tabeli i było to widać na boisku. Gra była nastawiona głównie na atak dzięki czemu zobaczyliśmy sporo goli. Trzeci zespół tego sezonu ostatecznie był lepszy o jedną bramkę i wygrał 5:4. Na zakończenie rozgrywek pierwszoligowców Kamex Kasoterminale podejmował KK Pożyczki. Beniaminek przy zwycięstwie zostałby w pierwszej lidze na kolejny sezon, szansa na to była tym większa, że przeciwnicy zagrali w mocno osłabionym składzie. Pierwsza połowa była dość niemrawa w wykonaniu obu zespołów, zobaczyliśmy tylko jedną bramkę, którą zdobył Michał Soja i Kamex musiał odrabiać straty w drugiej odsłonie żeby się utrzymać. Już po kilku minutach im się to udało ale po chwili znów przegrywali. Jednak gdy na 10 minut przed końcem meczu po dwóch szybkich trafieniach wyszli w końcu na powadzenie wydawało się, że utrzymają się w pierwszej lidze. KK Pożyczki zagrały jednak ambitnie do samego końca i doprowadziły do wyrównania zarówno po tej bramce jak i po kolejnej. W ostatnich sekundach sami mogli jeszcze przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść ale nie wykorzystali dwóch znakomitych okazji i mecz skończył się remisem 4:4, oznaczającym, że Kamex razem z Wielką Wsią po roku opuszczają grono pierwszoligowców. Za rok zagra tam ponownie Drew-Rut, który może być wdzięczny zawodnikom KK Pożyczek za postawę fair. Miniony sezon był na pewno najciekawszym w ostatnim czasie, na końcowe rozstrzygnięcia musieliśmy bowiem czekać do ostatniej kolejki. Dziękujemy wszystkim drużynom za udział w rozgrywkach i zapraszamy do rywalizacji w lidze za kilka miesięcy - w kwietniu 2018 roku.

WANMIĘS WITEX - CEZAR 4:3

Cholewiński 2, Borek, Gunciarz - Ocias, Ungier, Majos

żółte kartki: Kwaśniewski - płatna, Świercz - płatna, Sala (Cezar)

WIELKA WIEŚ - ZEORK 0:4

Zygmunt 2, Bartosik, Kuliński

DREW-RUT - SKARŻYSKO24.PL 3:7

Rut 2, Moroń - Trzeciakowski 6, Obara

FREEDOM KAMIENNA - DZIKI 4:5

Pisarek 2, Pacek, Gąska - M. Płusa, Nowak, Gałązka, Skrocki, Brzozowski

KK POŻYCZKI - KAMEX KASOTERMINALE 4:4

Soja, D. Kiliszek, Sowa, E. Kiliszek - Kostrzewski, Pajek, Dąbrowa, Kępa

żółta kartka: Pulut (Kamex)