ZEORK nowym liderem, Dziki lepsze w meczu na szczycie

ZEORK nowym liderem, Dziki lepsze w meczu na szczycie

Czternastą serie gier rozpoczął pojedynek drugiego w tabeli ZEORKU z czwartym Cezarem. Mecz od początku był bardzo zacięty, przewagę w posiadaniu piłki mieli aktualni mistrzowie ale przeciwnicy dobrze się bronili i rozbijali większość ataków przed własnym polem karnym i do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. W drugiej części gry napór ZEORKU z czasem coraz bardziej rósł ale nie potrafili wykorzystać kilku znakomitych okazji, Cezar natomiast wyprowadził parę szybkich kontr i przy większym szczęściu mógł trafić do siatki. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem w ostatniej minucie w polu karnym upadł Kuba Lisowski, sędziowie wskazali na rzut karny, który pewnym strzałem na gola zamienił najlepszy snajper w lidze - Patryk Zygmunt, kilkanaście sekund później usłyszeliśmy końcowy gwizdek i energetycy szczęśliwie wygrali 1:0 i czekali na mecz Dzików ze Skarżyskiem24.pl. Zanim jednak do tego doszło zmierzyli się Drew-Rut z Wielką Wsią. Obie ekipy walczą o utrzymanie i przed tym meczem miały po 10 punktów, zwycięzca tego pojedynku zdecydowanie zwiększał swoje szanse na pozostanie w elicie. Od początku przewagę uzyskali zawodnicy w czerwonych koszulkach i już po kilku minutach za sprawą Artura Jastrzębia objęli prowadzenie, które w dalszej części tej połowy powiększyli jeszcze o dwa trafienia, rywale również mieli sporo dobrych okazji ale do przerwy wykorzystali tylko jedną i mieliśmy 3:1. Po zmianie stron Drew-Rut kontrolował sytuację podwyższając prowadzenie na 4:1 i mimo straty gola i gry przez ostatnie kilka minut w osłabieniu po czerwonej kartce Mariusza Drabika ich zwycięstwo nie było przez ani moment zagrożone, wygrali 4:2 i wykonali bardzo duży krok w kierunku pozostania w lidze. Wielka Wieś natomiast przegrała dziewiąte spotkanie z rzędu, spadła już na ostatnie miejsce w tabeli, a za tydzień czeka ich mecz ze Skarżyskiem24.pl, ciężko liczyć, że akurat w pojedynku z takim rywalem nastąpi przełamanie. Następnie na boisko wyszedł właśnie dotychczasowy lider, który w spotkaniu kolejki zagrał z trzecimi Dzikami, które musiały sobie tym razem radzić bez zmian i bramkarza, którego obowiązki przejął wyjątkowo Krystian Płusa. Kiedy po kliku minutach i bramce Adriana Trzeciakowskiego niebiescy objęli prowadzenie zważając na bramki kadrowe przeciwników wydawało się, że mecz będą mieli pod kontrolą. W sumie w pierwszej połowie tak było, rywale nie mieli jakiś klarownych okazji do wyrównania ale i Skarżysko24.pl jakby zadowoliło się tym minimalnym prowadzeniem i po 25 minutach mieliśmy 1:0. Po zmianie stron Dziki widząc taki obrót sprawy zaatakowały trochę odważniej i na efekty nie trzeba było długo czekać, po kilku minutach doprowadziły do wyrównania. Dotychczasowy lider po tej bramce zabrał się ostrzej do roboty i na osiem minut przed ostatnim gwizdkiem po ładnym strzale Kamila Kępy wyszedł ponownie na prowadzenie. Przeciwnicy jednak nie dali za wygraną, nie mając już nic do stracenia ruszyli większą ilością zawodników do przodu i długimi wrzutkami w pole karne starali się stwarzać zagrożenie. To im się udało w 100%, bowiem w przeciągu 120 sekund po bramkach Mariusza Płusy i Krzysztofa Mroza objęli prowadzenie, którego nie dali sobie wydrzeć już do końca i dość niespodziewanie patrząc na skład jakim dysponowali w tym spotkaniu wygrali 3:2. Dzięki temu awansowali na drugie miejsce w tabeli, do prowadzącego ZEORKU tracą zaledwie punkt podobnie jak Skarżysko24.pl. Za tydzień ta sytuacja pewnie ulegnie zmianie bowiem dojdzie do kolejnego hitowego starcia tym razem Dzików z ZEORKIEM. Później doszło do rywalizacji KK Pożyczek z Wanmięs Witexem, zwycięski zespół mocno przybliżyłby się do zajęcia miejsca w górnej połówce tabeli. Od początku to zawodnicy w zielonych koszulkach sprawiali lepsze wrażenie ale dobrze w bramce spisywał się Adrian Szwed. W końcu jednak w sytuacji 1 na 1 z Marcinem Plucnerem pierwszy raz skapitulował, a po kilkudziesięciu sekundach po szybko rozegranym rzucie rożnym ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. W końcówce połowy kontaktowego gola dla rywali zdobył Mateusz Gunciarz i po pierwszej części gry mieliśmy 2:1. Drugą odsłonę rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia, gola kolejki zdobył Artur Sowa po pięknym strzale z 20 metrów z pod linii bocznej w same widły bramki Witexu. Rywale jednak nie poddali się i po kilku minutach poprawili wynik na 2:3. Od tego momentu jednak na boisku panowali już niepodzielnie zawodnicy KK Pożyczek, którzy szybką grą z klepki rozbijali obronę przeciwników i zdobywali kolejne bramki. Skończyło się na czterech i ostatecznym pewnym i zasłużonym zwycięstwie 7:2. Na zakończenie tej serii gier doszło do pojedynku Kamexu Kasoterminale z Freedomem Kamienna. Dla pierwszej z wymienionych ekip był to ostatni moment na załapanie się do walki o utrzymanie w pierwszej lidze, tylko zwycięstwo dawało im na to realne szanse. Od samego początku meczu było widać, że byli zespołem zdecydowanie bardziej zdeterminowanym w walce o trzy punkty. Niby to gracze z Kamiennej prowadzili grę ale przeciwnicy znakomicie kontrowali i w przeciągu kilku minut aż trzykrotnie umieścili piłkę w siatce swoich rywali. W związku z tym, że spisywali się dobrze w obronie, a także pewnie strzały zatrzymywał ich bramkarz po 25 minutach mieliśmy 3:0. Po zmianie stron niewiele się zmieniło, Freedom próbował odrabiać straty ale przychodziło im to ciężko, w końcu raz udało im się trafić do bramki ale Kamex odpowiedział tym samym i ostatecznie zasłużenie wygrał 4:1 spychając Wielką Wieś na ostatnie miejsce. Do będących przed nimi na bezpiecznym miejscu dającym utrzymanie Drew-Rutu traci trzy punkty, za tydzień czeka ich kolejny mecz prawdy tym razem z Witexem, który patrząc na ich występ w tej kolejce przy mądrej grze na pewno są w stanie pokonać. Freedom natomiast przegrał jesienią wszystkie 5 spotkań i gdyby nie dorobek punktowy z wiosny byliby razem z Wielką Wsią głównymi kandydatami do spadku.

ZEORK - CEZAR 1:0

Zygmunt

żółta kartka: Stępień (Cezar)

WIELKA WIEŚ - DREW-RUT 2:4

Surdy 2 - Jastrząb 2, Rzeszowski, samobójcza

żółte kartki: Wojtachnio, Dudek (Wielka Wieś), Moroń - płatna, Drabik (Drew-Rut)

czerwona kartka: Drabik (Drew-Rut) - w konsekwencji dwóch żółtych

DZIKI - SKARŻYSKO24.PL 3:2

M.Płusa, Grzyb, Mróz - Trzeciakowski, Kępa

żółte kartki: M.Płusa - płatna, Mróz - płatna, Łyżwa (Dziki)

KK POŻYCZKI - WANMIĘS WITEX 7:2

Plucner 3, Sowa 2, Kocia, Szwed - Gunciarz, samobójcza

KAMEX KASOTERMINALE - FREEDOM KAMIENNA 4:1

Jankowski 2, Osuch, Szyszko - Lisowski

żółte kartki: Dąbrowa - płatna (Kamex), Piasecki (Freedom)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości