ZEORK samodzielnym liderem

Czwartą kolejkę w pierwszej lidze rozpoczęliśmy od meczu Cezara z Freedomem Kamienna. Pierwsza z wymienionych drużyn była faworytem ale przystąpiła do gry w mocno okrojonym składzie bez zmian, co przy gorącym słońcu ograniczało ich szanse. Zawodnicy z Kamiennej dysponowali za to dwoma składami i od początku grali wysoko pressingiem. Przyniosło to efekt i po kilku minutach objęli prowadzenie ale kilkadziesiąt sekund później Andrzej Gadecki doprowadził do wyrównania. W końcówce pierwszej połowy Freedom trafił jednak dwukrotnie i do przerwy było 3:1. Po zmianie stron trwała wymiana ciosów, Cezar gonił wynik ale ostatecznie mu się to nie udało i przegrał minimalnie 5:4. Szanse na objęcie samodzielnego prowadzenia w tabeli miał ZEORK, który w kolejnym spotkaniu zmierzył się z Wanmięs Witexem. Aktualni mistrzowie od początku ruszyli do ataków i szybko wyszli na prowadzenie, po kilkunastu minutach wygrywali już 3:0 i wydawało się, że spokojnie będą do końca kontrolować ten mecz. Przeciwnicy w końcówce tej części podgonili jednak wynik i po 25 minutach było 4:2. W drugiej części gry energetycy byli nieskuteczni pod bramką swoich rywali, a Ci 10 minut przed końcem spotkania zaliczyli kontaktowe trafienie. Ostatnie chwilę spotkania były dość nerwowe ale szczęśliwe dla Witexu, który w zamieszaniu podbramkowym wepchnął piłkę do siatki i niespodziewanie urwał punkty ZEORKOWI remisując 4:4. W następnym meczu Skarżysko24.pl podejmowało Kamex Kasoterminale i chciało się zrehabilitować za ubiegłotygodniową wysoką porażkę z Cezarem. Po kilkudziesięciu sekundach na prowadzenie wyszli jednak rywale ale za sprawą Patryka Ostrowskiego niebiescy szybko doprowadzili do wyrównania. Kilka minut później znów przegrywali ale i tym razem szybko udało się im wyrównać i po pierwszej połowie mieliśmy remis 2:2. W dalszej części spotkania trwała wyrównana walka, obie ekipy miały swoje szansę na rozstrzygnięcie meczu ale mimo licznych okazji żaden gol już nie padł i Skarżysko24.pl nie wygrało trzeciego kolejnego spotkania, taka seria nie przydarzyła im się od co najmniej dwóch lat. W ostatnim meczu kolejki mieliśmy pojedynek o trzecie miejsce w tabeli, zajmujący tą lokatę Toolmex-Truck zagrał z Centrum Kredytowym. Pierwsza połowa była wyrównana, najpierw swoją okazje miał beniaminek pierwszej ligi ale piłkę z linii bramkowej wybił Eryk Kiliszek. Ten sam zawodnik mógł chwilę później wyprowadzić na prowadzenie swój zespół ale trafił w słupek. W pierwszej części gry bramki nie padły i o wszystkim miała zadecydować druga połowa. Już po kilkudziesięciu sekundach Centrum po dobrej akcji strzeliło gola. Od tego momentu na boisku zaznaczyła się ich przewaga i po kilku kolejnych minutach i wzorowo rozegranej kontrze Robert Frączkiewicz wpakował piłkę z najbliższej odległości do siatki. Chwilę później ten sam zawodnik z narożnika pola karnego huknął w samo okienko bramki Dominika Borowca, który piłkę mógł odprowadzić tylko wzrokiem i było już 3:0. Ataki na jego bramkę nie ustawały co przełożyło się na kolejnego gola. W ostatniej akcji meczu Marcin Miernik uratował honor swojej drużyny ustalając wynik spotkania na 4:1 dla Centrum Kredytowego, które zamieniło się pozycjami w tabeli z Toolmexem i awansowało na trzecią lokatę.

CEZAR - FREEDOM KAMIENNA 4:5

Sułek 2, Gadecki, Ciok - Gąska 2, Ogar, Michalski, Koperek

żółta kartka: Pacek (Freedom)

ZEORK - WANMIĘS WITEX 4:4

Zygmunt 2, Bartosik, Gałązka - Kocia 2, Kowalski, Minda

żółte kartki: Miller (ZEORK), Kowalski (Witex) - płatna

SKARŻYSKO24.PL - KAMEX KASOTERMINALE 2:2

Ostrowski, Woźniak - Osuch 2

CENTRUM KREDYTOWE - TOOLMEX-TRUCK 4:1

Frączkiewicz 2, Malicki, Purtak - Miernik

żółta kartka: Kieres (Toolmex)