Zgodne zwycięstwa pierwszej trójki

W trzynastej serii gier od razu doszło do meczu kolejki, wygrywający seryjnie Cezar zmierzył się z liderem Skarżyskiem24.pl. Pierwszego gola w tym spotkaniu zobaczyliśmy już po kilkudziesięciu sekundach, "niebiescy" zaskoczyli obronę rywali i mieliśmy 1:0, po upływie kolejnych trzech minut było już 2:0. Zawodnicy Cezara wyglądali na lekko zszokowanych takim obrotem sprawy. Na domiar złego stracili kolejną bramkę i wydawało się, że po kwadransie losy meczu są już rozstrzygnięte. Co prawda po błędzie bramkarza, trafili do siatki lidera, ale ten odpowiedział natychmiastowo i za sprawą Adriana Trzeciakowskiego, który skompletował klasycznego hat-tricka do przerwy mieliśmy wynik 4:1 dla Skarżyska24.pl. Kilka minut po zmianie stron drugą żółta kartką, a w konsekwencji czerwoną został ukarany Kamil Fabiański i Cezar uwierzył, że może jeszcze coś w tym spotkaniu zdziałać. Nic takiego jednak nie miało miejsca, lider stanął pewnie w obronie i rozbijał ataki przeciwników, tym udało się co prawda jeszcze raz trafić do siatki ale to wszystko na co było ich stać. Skarżysko24.pl ostatecznie wygrało 4:2 i ze spokojem mogło oczekiwać na wyniki swoich rywali w walce o mistrzostwo. Następnie na boisko wyszły ekipy KK Pożyczek i Wielkiej Wsi, która musiała sobie w tym meczu radzić w okrojonym składzie. Od początku zgodnie z przewidywaniami inicjatywę przejęli zawodnicy w zielonych koszulkach ale przeciwnicy mądrze się bronili, bardzo dobrze w bramce spisywał się Seweryn Sowa. Próbowali też czasami wyprowadzać szybkie kontry i po jednej z nich wykonywali rzut wolny z przed pola karnego, który na bramkę zamienił Kamil Bzinkowski. Prowadzeniem nie cieszyli się jednak długo, już po kilkudziesięciu sekundach tak wybijali piłkę z przed własnej bramki, że ta odbiła się od Michała Świerczyńskiego i wpadła do siatki, do przerwy mieliśmy remis 1:1. Od początku drugiej połowy KK Pożyczki przystąpiły do zdecydowanych ataków i po kilku minutach objęły prowadzenie, które potem już tylko systematycznie powiększali. Rywale powoli zaczęli opadać z sił i w ich szeregach obronnych było co raz więcej luk. Ostatecznie stracili pięć goli, a sami już nie potrafili pokonać Igora Hentki i spotkanie zakończyło się wynikiem 6:1. Dla Wielkiej Wsi była to już 8 porażka z rzędu, ostatni punkt zdobyli w piątej kolejce w pojedynku z Drew-Rutem, z którym zagrają również za tydzień. Jeśli nie wygrają tego meczu ich sytuacja w tabeli będzie już bardzo ciężka. W kolejnym spotkaniu Wanmięs Witex zagrał z Freedomem Kamienna, który jest jedynym zespołem oprócz Wielkiej Wsi bez zdobyczy punktowej na jesieni. Od początku na boisku lepiej wyglądali jednak gracze z Kamiennej, którzy mieli kilka bardzo dobrych okazji na objęcie prowadzenia ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Adrian Szwed, który w poprzednim sezonie bronił świątyni Freedomu. Z czasem przeciwnicy zaczęli też dochodzić do swoich sytuacji strzeleckich ale do bramki w tej połowie nie trafili i na przerwę schodzili z wynikiem 0:0. W drugiej połowie Witex zagrał jednak zdecydowanie skuteczniej umieszczając piłkę trzykrotnie w siatce swoich przeciwników, sami natomiast zachowali czyste konto, dzięki czemu wygrali 3:0 i minęli swoich rywali w tabeli. Po nich na boisko wyszły dwie drużyny o zupełnie innych celach w tym sezonie, walczące o mistrzostwo Dziki i grający o utrzymanie Drew-Rut. Niespodziewanie do przerwy to zawodnicy w czerwonych koszulkach byli skuteczniejsi i po niezłej grze prowadzili 2:1, zanosiło się na niespodziankę. Po zmianie stron wszystko wróciło jednak do normy, do bramki trafiał już tylko jeden zespół i były to Dziki. Uczynili to pięciokrotnie, ich obrona tym razem spisywała się już bez zarzutu i po wygranej 6:2 nadal tracą tylko trzy oczka do liderującego Skarżyska24.pl z którym zmierzą się już za tydzień. Jeśli chcą zostać w grze o mistrzostwo nie mogą tego spotkania przegrać, w innym wypadku pozostanie im już tylko walka o drugą pozycję. Na zakończenie kolejki wicelider ZEORK zagrał z ostatnim w tabeli Kamexem. Faworyt tego pojedynku był oczywisty ale beniaminek od początku meczu potwierdził, że w tej rundzie grają zdecydowanie lepiej niż wiosną. Po pierwszej połowie mieliśmy wynik tylko 1:0 dla aktualnych mistrzów i kwestia zwycięstwa nie była jeszcze rozstrzygnięta. W drugiej połowie ZEORK kontrolował jednak wydarzenia na boisku dołożył dwa kolejne gole, a Kamexowi pozwolił tylko na honorowe trafienie i mecz zakończył się ich zwycięstwem 3:1. Za tydzień czeka ich jednak zdecydowanie trudniejsze zadanie, kiedy zmierzą się z czwartym w tabeli Cezarem. Ich rywali czeka natomiast potyczka z Freedomem Kamienna i jeśli chcą zachować realne szanse na utrzymanie muszą to spotkanie wygrać, w innym wypadku będą już jedną nogą w drugiej lidze.
CEZAR - SKARŻYSKO24.PL 2:4
Trzebiński, Ciok - Trzeciakowski 3, Obara
żółte kartki: M. Wrona (Cezar) - płatna, Fabiański (Skarżysko24.pl) - płatna
czerwona kartka: Fabiański w konsekwencji dwóch żółtych (Skarżysko24.pl)
KK POŻYCZKI - WIELKA WIEŚ 6:1
Kiliszek 2, Tarzanowski 2, Świerczyński, samobójcza - Bzinkowski
żółte kartki: Sowa, Jurek - płatna (Wielka Wieś)
FREEDOM KAMIENNA - WANMIĘS WITEX 0:3
Niedziela 2, Borek
DZIKI - DREW-RUT 6:2
Zdziech 2, K.Płusa, M.Płusa, Gadecki, Skrocki - Czarnoskutov, Moroń
KAMEX KASOTERMINALE - ZEORK 1:3
Szyszko - Bartosik, Zygmunt, Bińkowski
żółta kartka: J.Lisowski (ZEORK)
Komentarze