Flo-Carsi ogrywają Kamex Plus i zostają mistrzem wiosny

Flo-Carsi ogrywają Kamex Plus i zostają mistrzem wiosny

Belfry po ubiegłotygodniowym walkowerze tym razem przystąpiły do gry w siedmioosobowym składzie w meczu z Taktycznym Piątkiem. Pierwsza połowa była dość wyrównana, obie drużyny miały swoje szanse, trochę skuteczniejsi byli zawodnicy ze Stąporkowa, który prowadzili 2:1. Po przerwie Taktyczny Piątek dążył do jak najszybszego odrobienia strat, ta sztuka im się udała ale rywale szybko znów odpowiedzieli i wyszli na prowadzenie. Mimo, że ekipa ze Stąporkowa miała bardzo dużo znakomitych okazji na odwrócenie rezultatu nie potrafiła ich jednak wykorzystywać przegrywając ostatecznie z Belframi 3:4 oddalili się nieco od czołówki. W niedzielny poranek doszło do hitu kolejki, który miał zadecydować kto zostanie mistrzem rundy wiosennej, obecny lider Kamex Plus, któremu do realizacji tego celu wystarczał remis czy Flo-Cars Biały Kamień. Rywalizacja od początku była bardzo zacięta ale nieco lepsze wrażenie sprawiali wicemistrzowie z poprzedniego sezonu i to oni prowadzili po 25 minutach 2:0. Druga połowa była podobna, Kamex próbował odrabiać straty ale rywale tego dnia byli bardzo dobrze zorganizowani w defensywie, a w dodatku w ataku wykorzystywali swoje szanse i wygrali wysoko 5:0, choć wynik nie do końca odzwierciedla przebieg gry. Wygrana pozwoliła Flo-Carsom wskoczyć w ostatniej chwili pierwszej rundy na czoło tabeli, choć ich dzisiejsi rywale mają w dorobku tyle samo punktów i na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w tej rywalizacji. Kolejne spotkanie odbyło się już bez większej historii Better Half zagrał z Mirowem, który wystąpił w zaledwie pięcioosobowym składzie co z góry było skazane na porażkę. Dodatkowym przeciwnikiem był jeszcze lejący się żar z nieba. Już do przerwy było 8:0, w drugich 25 minutach padło kolejnych dziewięć bramek dla Better Half i skończyło się na 17:0. Drużynie Mirowa należą się jednak wielkie brawa za ambicje, że przystąpili w ogóle do meczu i kontynuowali go do samego końca co zasługuje na duże uznanie. Mamy nadzieje, że runda rewanżowa wypadnie lepiej w ich wykonaniu i zdobędą jakieś punkty czego im życzymy. W meczu kończącym pierwszą rundę BMBS Ganer zmierzył się z Posadajem i żeby liczyć się jeszcze w walce o podium musiał wygrać. Od pierwszych minut ruszył do zdecydowanych ataków i już po kilku minutach objął prowadzenie, które szybko podwyższył do wyniku 3:0, w ostatnich sekundach tej części gry niezawodny Zbigniew Kępa z rzutu karnego zmniejszył prowadzenie BMBS-u i było 3:1. Na początku drugiej odsłony Posadaj w ciągu kilkudziesięciu sekund dość niespodziewanie doprowadził do remisu i rywalizacja zaczęła się od nowa. Podrażniony takim obrotem sprawy BMBS tym razem zagrał skutecznie już zarówno w obronie i ataku, zdobył trzy gole, wygrał 6:3 i awansował na trzecie miejsce w tabeli. Ma dwa punkty straty do trzeciego Better Halfu i po cztery do Kamexu Plus i Flo-Carsów Biały Kamień. Najlepszym strzelcem pierwszej rundy został Radosław Majewski z Flo-Carsów z 12 trafieniami, tuż za Nim jest Maciej Kwaśniewski z Better Half z 11 bramkami i Mariusz Bartosik z Kamexu Plus z 10 golami.

BELFRY - TAKTYCZNY PIĄTEK 4:3

Bilski 2, Graba, Snopek - Staniszewski 2, Pieczka

żółta kartka: Pieczka (Taktyczny Piątek)

FLO-CARS BIAŁY KAMIEŃ - KAMEX PLUS 5:0

Majewski 2, Połeć, Jastrząb, Miernik

żółta kartka: Miernik - płatna (Flo-Cars)

BETTER HALF - MIRÓW 17:0

Kwaśniewski 5, Orynek 5, Kocia 2, Polak 2, Kaczmarczyk, Ocias, Oziembłowski

BMBS GANER - POSADAJ 6:3

Wasik 2, Ogar, Ciok, Białkowski, samobójcza - Kępa 2, samobójcza

żółte kartki: Wanowski, Marmaj - płatna (BMBS), Winter, Korzhov - płatne (Posadaj)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości