Pierwsza bramka Mirowa

Pierwsza bramka Mirowa

W sobotę w lidze oldboyów odbyły się wyjątkowo dwa spotkania, w pierwszym Belfry zagrały z Posadajem. Od początku przewagę w posiadaniu piłki mieli mistrzowie z poprzedniego sezonu, przełożyło się to w pierwszej połowie na dwa trafienia i mieliśmy 2:0. Po zmianie stron rywale zaczęli grać odważniej, wykorzystywali fakt, że Belfry miały tylko jednego zawodnika na zmianę i zaczęli gonić rezultat, Kiedy doprowadzili do wyniku 3:4 mieli jeszcze nadzieje na choćby remis. Posadaj nie wykorzystał jednak swojej szansy, a po jednej z kontr przeciwników i bramce mecz zakończył się rezultatem 5:3 dla Belfrów. O 21:00 na boisko wyszły ekipy Taktycznego Piątku i Mirowa, drużyna ze Stąporkowa od pierwszych minut przystąpiła do ataku i szybko mieliśmy 2:0. Przeciwnicy z upływem czasu zaczęli stwarzać sobie sytuacje ale żadnej z nich nie wykorzystali, a dodatkowo stracili kolejną bramkę. Druga połowa była bardziej wyrównana i co najważniejsze dla Mirowa w końcu w czwartym meczu strzelili upragnionego gola co sprawiło im sporą radość, stracili co prawda jeszcze jednego i przegrali 4:1 ale rozegrali na prawdę przyzwoite zawody i może za tydzień z BMBS Ganer powalczą o coś więcej niż bramkę. Już w niedziele na początek zmierzył się właśnie BMBS z Flo-Cars Biały Kamień. Pierwsza z drużyn szybko objęła prowadzenie i mimo licznych okazji rywali utrzymała je prawie do końca pierwszej części gry, kiedy chwile przed przerwą wreszcie udało im się wyrównać. W drugich 25 minutach przewaga Flo-Carsów nie podlegała już dyskusji, dobrze wykorzystali fakt, że przeciwnicy dysponowali tylko jednym zawodnikiem na zmianę strzelając pięć bramek, ami stracili tylko jedną i zwyciężyli 6:2. Ostatni pojedynek to mecz na szczycie, lider Kamex Plus podejmował Better Half. Od pierwszych minut widzieliśmy zaciętą walkę o każdą piłkę, w pierwszych 25 minutach obie ekipy zanotowały po trafieniu i było 1:1. Po przerwie sytuacja wyglądała podobnie, żadna z drużyn nie potrafiła osiągnąć wyraźniejszej przewagi, dobrze spisywały się defensywy i bramkarze i tym razem goli już nie zobaczyliśmy, a pojedynek zakończył się chyba sprawiedliwym remisem 1:1, co oznaczało pierwszą stratę punktów przez Kamex Plus ale pozycja lidera została utrzymana z punktem przewagi nad Taktycznym Piątkiem i Flo-Carsami.

BELFRY – POSADAJ 5:3

Nowak 2, Graba, Bilski, Jedynak – Kępa 2, Piasecki

żółta kartka: Piasecki (Posadaj)

TAKTYCZNY PIĄTEK – MIRÓW 4:1

Kurcbart, Głowala, Salata, Pieczka – Jelonek

BMBS GANER – FLO-CARS BIAŁY KAMIEŃ 2:6

Marmaj, Ciok – Jastrząb 2, Majewski 2, Lesiak, Połeć

BETTER HALF – KAMEX PLUS 1:1

Orynek – Durlik

żółta kartka: Oziembłowski (Better Half)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości