Kolejna wygrana Mirowa, przełamanie Toolmexu Truck i Skupu Złomu Bartex

Pogoda zarówno w kalendarzu jak i zewnątrz zmieniła się na jesienną na szczęście mimo deszczu udało Nam się rozegrać wszystkie zaplanowane spotkania. W pierwszej lidze Toolmex Truck zmierzył się z DB Stone, obie drużyny walczą o zajęcie miejsca na podium na koniec sezonu, więc był to ważny mecz dla układu tabeli. W pierwszej połowie na początku lepiej prezentowało się DB Stone i dość szybko wyszło na prowadzenie, później mimo okazji z obu stron nic się już nie zmieniło. Po zmianie stron za odrabianie strat wziął się Toolmex, który dość szybko wyszedł na prowadzenie 3:1, rywale później gonili wynik ale im się to nie udało i ostatecznie Toolmex wygrał 4:3 i jest coraz bliżej zapewnienia sobie przynajmniej 3 miejsca na koniec sezonu. Kolejny mecz rozegrali Rubin i Mirów, który przystąpił do gry w optymalnym składzie. Już w pierwszej części gry uwidoczniła się ich przewaga i po 25 minutach było 4:2. Po przerwie grający bez zmian Rubin zaczął tracić siły, co wykorzystali rywale strzelając kolejne 3 gole, dzięki czemu odnieśli drugą wygraną z rzędu, tym razem 7:2. Sześć trafień w tym meczu zaliczył zawodnik Mirowa Damian Grzmil. Następnie na boisko wyszły ekipy PMP Skarżysko i Wesołego Szerszenia. Faworytem był wicelider tabeli ale przeciwnicy nie zamierzali im ułatwiać zadania i już od początku dość niespodziewanie to oni zaczęli stwarzać groźniejsze sytuacje. Po 10 minutach wyszli na prowadzenie, które za chwilę podwyższyli. W końcówce połowy inicjatywę przejęło PMP, które zdobyło kontaktową bramkę. Druga odsłona także zaczęła się od ich ataków dzięki czemu po kilku minutach wyszli na prowadzenie 3:2. Gdy wydawało się, że pójdą za ciosem nie potrafili wykorzystać swoich okazji, a groźne kontry wyprowadzał Wesoły Szerszeń z którymi jednak dobrze radził bramkarz przeciwników. W końcówce mieli jednak piłkę meczową na remis jednak z najbliższej odległości trafili tylko w poprzeczkę i PMP wygrało 3:2 ale rywale pokazali, że są w stanie nawiązać wyrównaną walkę z drużynami z czołówki tabeli. W lidze oldboyów Skup Złomu Bartex zagrał z BMBS-em i jeśli chciał zachować szansę na mistrzostwo musiał to spotkanie wygrać. Od początku ruszył do zdecydowanych ataków i już po kilku minutach wyszedł na prowadzenie, które pod koniec tej połowy jeszcze podwyższył. Przeciwnicy starali się wyprowadzać kontry ale dobrze spisywała się obrona wicelidera. W drugiej części gry niewiele się zmieniło Skup Złomu Bartex podwyższał systematycznie prowadzenie, rywali stać było tylko na honorowe trafienie i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:1, dzięki czemu Złomiarze zachowali szansę na mistrzostwo. Lider Max Office podejmował Kamex Plus, który tydzień temu zdobył pierwsze trzy punkty i chciał sprawić kolejną niespodziankę. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, od początku trwała wymiana ciosów, prowadzenie się zmieniało, ostatecznie po pierwszej części gry było 3:2 dla lidera tabeli. Druga odsłona na początku wyglądała podobnie ale tylko do stanu 5:4 dla Max Office. Od tego momentu przeciwnikom jakby zaczęło brakować sił i w ostatnich minutach gole strzelał już tylko lider tabeli, który zwyciężył 9:4 i utrzymał przewagę nad Skupem Złomu Bartex.

Sobota 23 września

16:00 Skup Złomu Bartex - BMBS 6:1

17:00 DB Stone - Toolmex Truck 3:4

18:00 Rubin - Mirów 2:7

19:00 PMP Skarżysko - Wesoły Szerszeń 3:2